Jak urządzić własny ogródek warzywny
- 2996 Views
- Adam Koziej
- 13 maja 2020
- Ogród
Mało rzeczy sprawia tak dużą satysfakcję, jak samodzielnie wyhodowane zioła czy warzywa. Mały, przydomowy ogródek stworzyć może każdy. Nie jest tu wymagana specjalistyczna wiedza czy drogie narzędzia, a przede wszystkim – serce, pasja i zaangażowanie. Jak stworzyć mini warzywnik? Zastosujmy się do kilku prostych kroków.
Najważniejszą kwestią jest zastanowienie się, gdzie i w jakim miejscu ma znaleźć się nasz warzywny ogródek. Chodzi o to, by miejsce było łatwo dostępne, osłonięte od wiatrów i odpowiednio nasłonecznione. Nie bez znaczenia jest także ziemia. Żyzna, próchnicza gleba to połowa sukcesu. Jeśli ziemia jest zbyt gliniasta bądź kamienista, najprawdopodobniej będziemy musieli się zaopatrzyć w dodatkową ziemię ogrodową.
Wyznaczając miejsce na ogródek, pamiętajmy także o wodzie opadowej. Nasz warzywnik nie może mieścić się w zagłębieniu – grozi to bowiem zamuleniem roślin w razie silniejszych opadów. Najlepszy będzie lekko pochylony grunt – idealnie w stronę południa.
Pierwszym praktycznym krokiem będzie oczywiście przekopanie gruntu oraz ewentualne zaaplikowanie nawozu. Te czynności wykonujemy jeszcze jesienią. Nie zaszkodzi ich powtórzyć również wiosną, dla spulchnienia gleby.
Teraz najważniejsza rzecz: zaplanuj rozmieszczenie roślin jeszcze przed wysiewem. Uwzględnij to, aby wyższe rośliny nie zacieniały tych niższych. Weź pod uwagę, iż musisz mieć swobodne dojście do roślin, zaplanuj więc odpowiednie ścieżki. A przede wszystkim – zastanów się, jakie rośliny chcesz uprawiać. Być może na początek wystarczą zioła, mało wymagające i wizualnie eststyczne.
Poszukujesz tych roślin, które dają dobry plon? Zaplanuj dla nich odpowiednią przestrzeń. Przede wszystkim zaś, nie staraj się „upchnąć” zbyt wielu różnych roślin na zbyt małej przestrzeni. Jeśli zaczynasz swoją przygodę z ogrodnictwem – skup się na kilku gatunkach.
Dobrze jest też dowiedzieć się, jaki jest cykl życia rośliny w ciągu roku. Przykładowo – sałatę i rzodkiewkę będziesz wysiewać jeszcze w marcu – kwietniu, plony zbierając przed latem. Latem zaś w miejscu tych roślin zdążysz wysiać przykładowo buraki ćwikłowe czy fasolkę karłowatą, które zbierzesz jesienią. A zatem, po raz kolejny – planowanie, planowanie, planowanie.
Jeśli chodzi o nasiona, szukaj ich raczej w specjalistycznych sklepach i sprawdź, czy są fabrycznie zapakowane. W przypadku nasion dostępnych luzem ryzykujesz zawleczenie chorób. Siej nasiona zgodnie z zaleceniami; nie przesadzaj z ilością. Zbyt dużo nasion może cieszyć w pierwszym etapie intensywnego wzrostu, lecz w momencie zbierania warzyw okaże się, iż nadmierne zagęszczenie oznacza karłowate rośliny i mizerny plon.
Przestrzegaj terminów siewu czy sadzenia. Część roślin musi zaczekać do około 15 maja. Nie wszystkie bowiem znoszą choćby najdrobniejsze przymrozki. Tak jest na przykład z pomidorami czy ogórkami.
Dbaj o regularne odchwaszczanie i podlewanie swoich roślin. Nie zawahaj się wyrywać tych słabszych lub tych z objawami chorób. Ale sama pielęgnacja roślin w trakcie wzrostu – to już temat na oddzielny artykuł.